Powoli i ja nabieram rozpędu z dzierganiem.
Ostatnio powstała taka oto serweta:
Teraz zabrałam się za druty. Przyznaję się bez bicia, że jednak szydełko to jest to co kocham:) No ale dziergam na drutach szal z kapturem dla najmłodszej córy w nenowych kolorkach:
Przepiękna ta serweta. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzalejesz!
OdpowiedzUsuńSerweta ma zupełnie niespotykany kształt, bardzo oryginalna, a włóczka ma piękny zestaw kolorów, będzie radosny szal dla dziecka, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniała serweta! Rewelacyjny wzór.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolory, z których teraz dziergasz :-)
Ja również wolę szydełko...
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna serwetka, bardzo ciekawy kształt. A szala jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kształt tej serwety. Ciekawe gdzie znalazłaś taki wzór. Powiesz?
OdpowiedzUsuń