UWAGA

Proszę o niekopiowanie i nierozpowszechnianie zdjęć i tekstu umieszczonych na tym blogu bez mojej zgody!

poniedziałek, 31 grudnia 2012

na Nowy Rok!

Wszystkiego najlepszego w Nowym 2013 Roku! 
Spełnienia marzeń, również tych głęboko ukrytych. 
Znalezienia skrawka nieba i bliskiego serca, które będzie to niebo z Tobą dzielić.

Niech ten rok nada życiu nowych smaków, słodyczy pocałunków, pikantnej zabawy. 
Korzystaj z życia ile tylko starczy tchu!!


piątek, 26 października 2012

Wyniki candy!!!

Witam.
Tak jak obiecałam dziś już są wyniki candy na przeprosiny:)
Chętnych na przygarnięcie książki Paulo Coelho było 22 osoby.
Oto przygotowane losy:



Losy zostały bardzo skrupulatnie przeze mnie wymieszane i moją własną łapką został wybrany los :



Moje wielkie gratulacje!!!
Poproszę oczywiście o adres do wysyłki na meila.

Wszystkim biorącym udział bardzo serdecznie dziękuję i obiecuję, że niebawem znów będzie candy, tym razem robótkowe:))

czwartek, 18 października 2012

podziękowanie... bardzo spóźnione....

I znów bardzo mocno przepraszam!
Tym razem kieruję przeprosiny w szczególności do Kajki, u której wygrałam serwetkowe candy.
Przepraszam, że dopiero teraz o tym piszę, ale...i tu będę się tłumaczyć:))

Mieszkam na wsi, a lato to masa różnych prac w polu i ogrodzie, no raczej w ogrodzie itp, bo w polu to większość wykonują maszyny. Nie miałam po prostu czasu... a potem zapomniałam...
Przepraszam!

Dość już ględzenia. I tak się nie wytłumaczę:DD 
Zobaczcie co dostałam:))


Chcę Wam jeszcze przypomnieć, że do 25 października można zapisywać się na moje książkowe candy. Serdecznie zapraszam!

wtorek, 25 września 2012

cukiereczek na przeprosiny!!!

Witam wszystkich, którzy jeszcze mają chęć tu zaglądać.
Zaniedbałam swego bloga, zaniedbałam was wszystkich. W związku z tym ogłaszam wszem i wobec candy na przeprosiny!!!!

Tym razem to candy książkowe, a to dlatego, że ciągle brakuje mi czasu, żeby zabrać się porządnie za robótkowanie:(( No ale do rzeczy...
Oto cukierasek: 


Zasady:


1. Candy jest dla wszystkich, osoby bez bloga proszę o podpisanie się, żeby nie było kilku anonimów:D
2. Osoby blogujące proszę o wklejenie bannerka na swoim blogu.
3. Zgłaszać się można do 25 października 2012.
4. Losowanie odbędzie się 26 października.


Obiecuję, że do cukieraska dorzucę coś jeszcze:))

poniedziałek, 23 lipca 2012

same niespodzianki

Witam wszystkich, którzy chcą jeszcze do mnie zaglądać:)
Lato to okres, kiedy nie mam zbyt wiele czasu na robótkowanie, stąd też i cisza na blogu.
Dziś jednak, chciałabym się pochwalić wygranymi ostatnio candy.
Jakiś czas temu dotarła do mnie przepiękna paczuszka od właścicielki tego bloga.


Jeszcze raz pięknie dziękuję!

I kolejna bardzo miła niespodzianka od Agi. Jak już znajdę chwilkę czasu to pokombinuję z tymi przydasiami i może coś ciekawego powstanie:))


Chciałabym również przeprosić wszystkich, że ich nie odwiedzam, ale uwierzcie... totalny brak czasu....

niedziela, 24 czerwca 2012

słodko - kwaśny

Dziś absolutnie nierobótkowo...
Za to pracowicie w kuchni:)
Na początek chłodnik:
W skrócie napiszę jak go zrobić: 
Gotujemy botwinkę w małej ilości wody z odrobiną soku z cytryny i cukru, studzimy. Następnie miksujemy 1 l kefiru, dodajemy pokrojony w kostkę ogórek, posiekany koperek i szczypiorek oraz rzodkiewki. Na koniec dodajemy wystudzoną botwinkę, 1-2 łyżki maggi i doprawiamy do smaku.

A teraz coś słodkiego:
Wyciągnęły mnie córy na poziomki. Oto nasz zbiór:

Wiecie jak obłędnie pachą poziomki, prawda??? Muszę Wam jednak powiedzieć, że smaku w tym roku to one nie mają, nie mają w sobie tej słodyczy... chyba przez nadmiar deszczu....

I na koniec znów smak kwaśny:))

Szczaw zasolony na zimę:
Na szczawiówkę oczywiście:))

czwartek, 7 czerwca 2012

coś słodkiego na Euro:))

Ja wiem, że Ameryki nie odkryłam, bo przepisów na karpatkę z galaretką jest w necie od licha i ciut, ciut.... Ale kiedy dziś kroiłam to ciasto moja córa wykrzyknęła: O mamo, biało- czerwone... w sam raz na Euro:))
To jest właśnie to ciasto, tylko coś mi te "karpaty" nie wyszły....
Piekłam wczoraj jeszcze muffinki ze skórką pomarańczową, ale niestety nie zdążyłam uwiecznić na zdjęciu:D
Może następnym razem:)
Na polu robótkowym jest sukienka z koła dziergana on- line na forum Maranty.

niedziela, 3 czerwca 2012

lato tuż tuż...

Niby lato się zbliża, ale aura za oknem wcale na to nie wskazuje. Mam jednak cichą nadzieje, że jednak temperatura wzrośnie i w związku z tym wydziergałam sobie bluzeczkę, która czeka cierpliwie na poprawę pogody:)) Przyznaję, ze nie obyło się bez kilkakrotnego prucia, ale efekt końcowy jak dla mnie jest ok!!! 
i przód bluzeczki:
 Przy okazji pragnę przeprosić wszystkich, ze nie zaglądałam ostatnio do Was i nie komentowałam. Postaram się to nadrobić!

czwartek, 31 maja 2012

prezent

Jakiś czas temu otrzymałam paczuszkę z prezentem od Dudgi w ramach zabawy "Podaj dalej".
Przepraszam, że dopiero teraz się chwalę, ale ostatnie dwa tygodnie to była ostra jazda bez trzymanki:))
Zobaczcie wobec tego co dostałam:
Muszę wam powiedzieć, że pierwszy raz miałam w łapkach coś sutaszowego. Jestem zachwycona tymi kolczykami!!!

niedziela, 29 kwietnia 2012

wiosna w ogrodzie

Jako, ze wiosna zawitała już na dobre robótki wszelakie poszły w kąt:) Teraz cały wolny i nie wolny czas spędzam w ogrodzie. Mam kilka fotek dla Was. Opisywać każdej z osobna nie będę, bo cóż tu pisać:))







poniedziałek, 23 kwietnia 2012

przeczytałam

 Przemiła osóbka Bożenka zorganizowała całkiem niedawno zabawę pod nazwą "książka wędrowniczka". Zgłosiłam się do tejże zabawy bardzo chętnie, bo czytanie to moja druga pasja po robótkowaniu.
Kilka dni temu listonosz przyniósł mi małą paczuszke a w niej książkę:


Książka przywędrowała do mnie od Cecylii w tamtym tygodniu.
Oczywiście od razu zaczęłam ją czytać bojąc się, ze przez nadmiar obowiązków nie wyrobię się w terminie:))
Okazało się, że książki nie da się czytać... ją się po prostu połyka jednym tchem!!!!
Rewelacyjna na smutki, na chandrę, a przede wszystkim obowiązkowo powinni ją przeczytać wszyscy, którzy nie wierzą, że można spełniać w życiu swoje marzenia!!!
Już jutro książeczka leci do Agnety.
Miłej lektury kochana!

piątek, 20 kwietnia 2012

jedno jest:)

Jakiś czas temu pisałam wam tutaj o ponczu, które zaczęłam dziergać. Chyba to ponczo jest pechowe, bo w żaden sposób nie mogę go dokończyć... a to za szerokie, a to za wąskie. A żeby było śmieszniej, to zorientuję się, że coś jest nie tak jak już mam połowę róbótki za sobą:((( Grrr.....
Postanowiłam rzucić to w kąt i zająć się czymś innym. W ten właśnie sposób powstało inne ponczo:

Zostało ono wydziergane z takiej włóczki dla najmłodszej córci... starsza jakoś nie uznaje tego typu okryć:))

A teraz zabrałam się za bluzeczkę na lato, tym razem dla siebie:)) Tylko jak pewnie każdy już zauważył, trochę to potrwa zanim się pochwalę skończoną robótką:))

czwartek, 5 kwietnia 2012

Wesołych Świąt!

Na Wielkanoc od króliczka,
niech wam wpadnie do koszyczka 
niezła kasa i kiełbasa, 
radość życia, coś do picia 
i na miłość chęci tyle,
byście mieli wszystko w tyle.

A teraz pokażę Wam moje ostatnie karteczki świąteczne.Niewiele tego jest, bo i czasu było niewiele:))
Karteczki wykonane jak widzicie haftem matematycznym.
I jeszcze jedna:

A na koniec zupełnie inna, jedna z Was pewnie ją pozna:)


środa, 28 marca 2012

pomóżcie

Zmieniałam niechcący widok pulpitu nawigacyjnego i teraz nie wiem jak wrócić do poprzedniej wersji. Pewnie jest gdzieś taka opcja, ale ja tego nie widzę, chyba kot ogonem nakrył:))
Może ktoś mi doradzi,proszę!!! 

poniedziałek, 26 marca 2012

świątecznie jajecznie:)

Święta tuż tuż, a u mnie do tej pory nic się nie działo w tym temacie:)
Dziś nadrabiam zaległości. Oto moje jaja- karczochy z ostatniej produkcji:


Karczochów było o wiele więcej, ale taka ze mnie gapa, że zapominam o zrobieniu fotek zanim jajeczka porozdaję:))

Teraz pracuję na świątecznymi karteczkami. Nie wiem, ile uda mi się ich zrobić, ale tym razem na pewno wszystkie pokażę:)

Dziękuję wszystkim odwiedzającym, że jeszcze chcą do mnie zaglądać, zważając na częstotliwość pisania przeze mnie postów:))

piątek, 23 marca 2012

wiosenna wymianka

Kolejny raz muszę się Wam pochwalić:)) Brałam ostatnio udział w wiosennej wymiance zorganizowanej przez Karolcię. Prezenty dla mnie przesłała Maggie. Cieszy mnie ogromnie ta paczuszka, ponieważ dostałam coś, czego nie potrafię zrobić. Sami zobaczcie jakie wspaniałości.

Ja wysłałam takie drobiazgi dla Butterfly. Zdjęcie zapożyczone właśnie od niej (mam nadzieję, że się nie pogniewa), bo jak zwykle zapomniałam cyknąć fotki:)) 

poniedziałek, 19 marca 2012

takie cuda

No własnie...
Takie cuda wygrałam w candy u Ani z bloga w małym domku, która tworzy naprawdę piękne rzeczy. Sprawdźcie sami!!!

 Aniu, bardzo bardzo Ci dziękuję!!!!
Przy okazji napiszę co u mnie....
Zaczęte ponczo, które Wam pokazywałam niestety zostało sprute po raz kolejny i dziergam od nowa:)) A że teraz mam coraz mniej czasu to bardzo wolno mi to idzie:)) No i czas przecież najwyższy zabierać się za robótki świąteczne i ... porządki:))

poniedziałek, 27 lutego 2012

warto było...

Warto było czekać....
Dziś dotarła do mnie wielka paka od EWY.
A w paczce niespodzianka wygrana w ostatnim candy na jej blogu. Zobaczcie sami:




Wielki i bardzo słodki bukiet, którego musiałam bardzo pilnować, aby mu zrobić fotkę. Moje pociechy maja na niego ogromną chrapkę:)) 


W pięknej kwiatowej torebce same cuda i cudeńka!!!! Różne przydasie do robienia karteczek, herbatki najróżniejsze i oczywiście karteczka od Ewy! 


A teraz ogłoszenie: Jeśli ktoś ma wolną parę rączek to ja chętnie przyjmę, coby porobić karteczki z tych cudowności!

czwartek, 23 lutego 2012

żeby nie było...

No właśnie.... żeby nie było, że nic nie robię:) 
Uwaga!!!
Dziergam na drutkach ponczo. Zaczęłam je już dość dawno, ale dopiero teraz mogę stwierdzić, że robię je tak na poważnie, bo do tej pory to było dzierganie, prucie, dzierganie... prucie i tak dalej... było i bluzganie na wszystkie strony ze złości, ale nie dałam się!!! 
Tak to wygląda na dzień dzisiejszy:

Jeszcze daleka droga przede mną, bo jak na początkującą drutującą dość wolno mi to idzie:) 

poniedziałek, 13 lutego 2012

wszystkiego po trochu...

???
No i nie wiem, od czego zacząć....
Pokaże najpierw moja ostatnią robótkę. Jest to tuniczka dla córci, wydziergana w międzyczasie:)
A teraz się chwalę:
Oto paczuszka otrzymana od Karoliny w ramach prywatnej wymianki książkowej. Oprócz książek i słodkości dostałam prześliczne filcowe korale i notesik własnoręcznie przez Karolinę ozdobiony, zapakowane w cudne pudełeczko. zresztą... sami zobaczcie:
Dotarły dziś do mnie cukierasy wygrane w hand made by pstro. Oto i one:

wtorek, 31 stycznia 2012

zimowo

Zima za oknem szaleje,mróz się panoszy wszędzie i wszędzie próbuje się dostać, w każdy zakamarek. A ja jak co roku dokarmiam ptaki. Sikorki prowadzą momentami zaciekłe bójki o słoninkę. Wczoraj podpatrzyłam coś takiego: jedna z sikorek rozsiadła się na gałązce pomiędzy słoninkami, rozpostarła swoje skrzydełka i bojowo nastawiła się do pozostałych z miną"nie zbliżać się, bo to moje". 


W tamtym roku na słoninkę skusiły się również dzięcioły i sójki. Jako dowód mam tylko fotkę sójki, chyba sójki:))

Czasami na słoninkę ma też chęć moje własne zwierzątko:

Kocica natomiast woli cieplejsze zakątki:

piątek, 27 stycznia 2012

magicloop rozdaje

Własnie przed chwilka zapisałam się na rewelacyjną rozdawajkę w MagicLoop.
Do wygrania jest włóczka arwetta clasic, aż 3 motki!!!!
Kto ma chęć niech się śpieszy, bo zapisy tylko do 3 lutego do godz. 12.00!!!!

czwartek, 26 stycznia 2012

serweta muszelkowa

Tak jak obiecałam pokazuję najnowszą swoją robótkę. Jest to moja ulubiona serweta muszelkowa. Jedną pokazywałam tutaj a teraz chwalę się kolejną:

Nić taka sama, zmieniłam jednak szydełko na większe i wydaje mi, że jest lepiej. serweta jest większa i ładniej się rozkłada:)