Całkiem niedawno wygrałam kolejne juz candy. Tym razem na blogu Dziana Baba. Wczoraj paczuszka dotarła juz do mnie. Mówię Wam... śliczności serwetę dostałam!!!! A zresztą zobaczcie sami:
Do tego Edi dorzuciła mi:
Kordonek będzie na zazdrostki, ale skąd Edi wiedziała, że potrzebuję czarnej włóczki to ja juz nie wiem...
Mam zamiar obrobić swoją czarną spódniczkę jakimś szydełkowym wzorkiem, coby nabrała innego charakteru. Zabieram się za to, jak pies za jeża... a to czasu brak, a to włoczki nie ma:)) Teraz włóczka już jest, także nie mam wymówki, muszę zaczynać:))
Edi, jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję!!!!!
Gratulacje!!! Przepiękna wygrana i prezenciki! ciekawa jestem tych zazdrostek... Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńpiękna serwetka :-)
OdpowiedzUsuńah wiem jak to jest mieć coś tak pieknego w swoich łapkach.
OdpowiedzUsuńśliczna !
prześliczna ta serweta,
OdpowiedzUsuńAguś los Ci chyba za to zapracowanie wynagradza :) A Edi "zna" Cię nie od dziś, więc pewnie w myślach wyczytała czarną włóczkę :D
OdpowiedzUsuńAguś, cieszę się, ze mogłam sprawić ci radość.
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej
OdpowiedzUsuńSzczęściara!
OdpowiedzUsuńTeż polowałam na tę serwetkę.