Ostatnio bardzo mało szydełkuję. Mam zaczętą szydełkową bluzeczkę dla siebie, ale kiedy ją skończę... któż to wie:))
Na nic nie mam czasu, robię jeszcze różne przetwory nas zimę, sezon grzybowy w pełni, także też trzeba coś z tymi grzybkami zrobić:))
Śliczne ciuszki! Zwłaszcza to różowe wdzianko mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgus, masz się czym chwalić. Piękne ubranka!
OdpowiedzUsuńśliczności!
OdpowiedzUsuńDzieci to wdzięczni odbiorcy naszych robótek - szybko widać efekt, bo robótka mniejsza szybciej się robi i szybciej cieszy oko :)
OdpowiedzUsuń