UWAGA

Proszę o niekopiowanie i nierozpowszechnianie zdjęć i tekstu umieszczonych na tym blogu bez mojej zgody!

wtorek, 20 grudnia 2011

mój dzień w książkach...blogowa zabawa

Podobnie jak Reni, ja też wzięłam udział w blogowej zabawie, którą zaproponowała Lirael.
zabawa jest bardzo fajna:) Należy podany tekst uzupełnić tytułami przeczytanych w 2011 roku książek.

Oto moja opowieść:


Zaczęłam dzień  Fikołkami na trzepaku
W drodze do pracy zobaczyłam Artystkę wędrowną
i przeszłam obok Tobiego,
żeby uniknąć Spotkania nad morzem ,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Intruzie.
W biurze szef powiedział: Jak się ubierać, żeby szczupło wyglądać.
i zlecił mi zbadanie Diety South Beach.
W czasie obiadu z Nianią w Nowym Jorku
zauważyłam Coś niebieskiego
pod Domem nad rozlewiskiem.
Potem wróciłam do swojego biurka 100 dni po ślubie.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Poczwarkę,
ponieważ mam Pamięć i tożsamość.
Przygotowując się do snu, wzięłam Kryształowego Anioła
i uczyłam się jak Przeżyć z wilkami,
zanim powiedziałam dobranoc .Dziecioodpornej.

Ksiązki niestety bez recenzji:(( 


Chętnych zapraszam do wspólnej zabawy!


3 komentarze:

  1. Super opowieść...oj, ten trzepak, pamiętam jak jako dziecko robiło się na nim akrobacje...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Niestety nie przeczytałam tylu książek i miałabym problem z uzupełnieniem tekstu! Ale za to fajnie czytało się Twój :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie się to czyta :)
    Gratuluję tylu przeczytanych pozycji
    Ja niestety nie mogę się chwalić - nie czytam :(
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Każde pozostawione słówko bardzo mnie ucieszy!!!