UWAGA

Proszę o niekopiowanie i nierozpowszechnianie zdjęć i tekstu umieszczonych na tym blogu bez mojej zgody!

sobota, 26 lutego 2011

zaszalałam:)))

Zaszalałam dziś, oj zaszalałam:)) Aż się zaczęłam zastanawiać, czy nie przesadziłam...
Zakupiłam w necie styropianowe jajeczka oraz tasiemki satynowe do ich ozdabiania.
A teraz pokażę jajko wielkanocne wykonane tą właśnie metodą (nie wiem jak ona sie nazywa... karczochy????) rok temu.

2 komentarze:

  1. Świetne to jajko!! podobaja mi się takie bombeczki i jajka :) Zazdroszcze talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobieto, jesteś wszechstronnie uzdolniona, pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń

Każde pozostawione słówko bardzo mnie ucieszy!!!