Skoro wiosna już za oknem i Wielkanoc powoli się zbliża rozpoczęłam produkcję ozdób świątecznych. Dziś chcę Wam pokazać pisanki - karczochy. Na początek tylko 4 sztuki, ponieważ czekam na zamówioną pomarańczową tasiemkę, uznałam bowiem, że te moje jajeczka są zbyt jednostajne, takie zielono- żółte, żółto-zielone...
Oto one:
ale za to jakie wiosenne kolory,
OdpowiedzUsuńŚliczne karczochy:-) Takie wiosenne i optymistyczne;-) Uwielbiam połączenie żółtego z zielonym:-)
OdpowiedzUsuńPiękne karczochy!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknotki wielkanocne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! i takie wiosenne w kolorystyce :D
OdpowiedzUsuńŚliczne jaja karczochy. Kolorki mają cudnie wiosenne. Bardzo ładnie Ci wyszły
OdpowiedzUsuńCzekam na te jajka z pomarańczami! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń